Post
ten rozpoczyna serię, którą nazwałam Etymologiczną polewką i w której
od czasu do czasu będę kompilować i opisywać rzeczy, które wyczytałam w
różnych słownikach.
Oko – narząd wzroku, organ służący do patrzenia (i
widzenia). Pochodzi od prasłowiańskiego oko. Niestety nie używa się już
teraz tylu wyrazów złożonych za pomocą oka, ile ich było w staropolszczyźnie, a
szkoda, bo były niezwykle malownicze: można jeszcze spotkać kogoś chmurnookiego,
czarnookiego lub modrookiego, ale z kolejnymi już gorzej: miodooki, zezooki
(również przenośne znaczenie: ten, który patrzy niechętnie), bielmooki, krwawooki.
Od oka pochodzi również słowo oczywisty (niewątpliwy,
bezsporny) oraz okno – otwór w ścianie umożliwiający doświetlenie
pomieszczenia światłem naturalnym.
Przysłowia
Prawda w oczy kole.
Strach ma wielkie oczy.
Biednemu zawsze wiatr w oczy [i wiadomo co jeszcze gdzie
jeszcze].