Etymologiczna polewka #4. Kto ma uszy, niechaj słucha!


Dziś przygotowałam kilka ciekawostek o uszach oraz naszym narządzie słuchu. Nadstawiajcie uszu, bo będzie o suflerach, zausznikach, uchach, rosołku i… pewnej chorobie świń.




Ucho – narząd umożliwiający słyszenie. Zazwyczaj parzysty (pozdrawiam z tego miejsca van Gogha). Pochodzi z prasłowiańskiego ucho (w dopełniaczu liczby pojedynczej: ušese). Liczba mnoga (uszy) to dobrze zachowana dawna liczba podwójna. Natomiast dawna liczba mnoga (ucha) funkcjonuje obecnie w znaczeniu metaforycznym – ucha dzbanka, ucha w rosole.

Ucho ma wiele metaforycznych znaczeń: oznacza zarówno narząd umożliwiający słyszenie, jak i małżowinę osłaniającą ów narząd, może też być określeniem na osobę, która podsłuchuje, różnego rodzaju uchwyty (np. ten przy dzbanku), część czapki osłaniającą małżowinę, dziurę w igle na przewlekanie nitki. Uszka to malutkie pierożki, a w fortyfikacji (sama dowiedziałam się tego przed chwilą z WSJP) to „wysunięta, zwykle półokrągła część budowli obronnej, chroniąca przed ogniem ukośnym”.

Ucho poświadczone w piśmie jest od co najmniej XV wieku. Jeśli chodzi o słowa pochodne to jest oczywiście uszko (uszka), o którym już wspomniałam (w znaczeniu: małe ucho albo pierożek). Rzadko używa się zgrubienia uszysko, ale można je spotkać na przykład u Władysława Syrokomli – jako rym do słowa zyska:

Służył nam, póki sądził, że fawory zyska,
A teraz jak wilk jaki przytulił uszyska

Ciekawe są przymiotniki związane źródłosłowiem z uszami: uchaty (mający uszy), uchatki (ssaki morskie przypominające foki), uchacz (uchaty dzban), uchowy (czyli określający coś jako należące do ucha, teraz: uszny), uchowaty (kształtem przypominający ucho), uszaty (z dużymi uszami), uszatek (najpierw: naczynie z uszami, teraz również określenie na człowieka hojnie obdarzonego przez naturę jeśli chodzi o rozmiar uszu). Uszatka to ciepła czapka z nausznikami (lub uszanka), ale także rodzaj małpki albo sowy; uszasty albo uszysty – znaczy uszaty (mający duże uszy). Przymiotnik uchy można spotkać w słowach bezuchy (jak van Gogh), jedno- i dwuuchy, znany nam dobrze kłapouchy, ale też ostrouchy, zwisłouchy, długouchy.




Dawniej dobrze miały się też słowa takie jak usznica (kolczyk albo inna ozdoba dla ucha), uszniak (naczynie z uchem), nausznik (mała poduszka). Zauszny znaczy znajdujący się za uchem (np. zauszny wrzód) lub mówiony do ucha (np. zauszny powiadacz to sufler, zauszna spowiedź to taka mówiona po cichu, do ucha). Caryca Katarzyna miała zausznice – zarówno w znaczeniu: kolczyki, jak i powiernice, które z nią obmawiały inne osoby i przynosiły jej plotki. Kolejne znaczenie zausznicy to… choroba zapalna gardła u świń. Przytaczam poniżej objawy takiej choroby (za Gospodynią litewską, pełny odnośnik znajdziecie w źródłach na końcu tekstu, a kolejny tekst będzie może o tej fascynującej książce).

Zausznice czyli zapalenie gardzieli. Choroba ta nie tylko najsilniejszego wieprza we dwadzieścia cztery godzin zadusić może, ale niekiedy wyniszcza w dni kilka chlewy całe. Przytrafia się ona niekiedy wtenczas, gdy powietrze zbyt jest wilgotne i zimne latem, zdarza się jednak i w wielkie upały, gdy świnie zgrzane bieganiem zimnéj wody dopadną. — Znamiona jéj są, iż się zjawia nagle; dotknięte nią świnie prędko słabną, są niespokojne, chwieją się, głowę zwieszają i często się trzęsą i drżą w całém ciele. Oddech mają chrapliwy, piszczący i ciężki, pysk otwierają język wywieszając, same zaś są rozpalone, oczy im się czerwienią, język puchnie, nic przełykać nie mogą.

Przysłowia

Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie
Słuchaj uchem, a nie brzuchem
Zła tam otucha, gdzie szepcą do ucha
Uszy słuchając, język mówiąc, ręce do siebie garnąc, serce pożądając, nigdy się nie nasycą.
Uszy wielkie gnuśnego – małe chytrego.
Nie wierz nigdy, dziewucho, coć chłop szepce na ucho

Frazeologizmy

Ksiądz w kościele powiada: „Kto ma uszy, niechaj słucha!”. Tobie to jak zwykle jednym uchem wchodzi, drugim wychodzi. Masz swoje za uszami! Niektórzy nawet mówią, że masz uszy jak nietoperz albo jak Jezus sandały. Na pewno słoń ci na ucho nadepnął, bo nawet jak organista zaciągnie i zafałszuje, nic nie zauważasz. Ale musisz uważać i położyć uszy po sobie, bo jak babcia zauważy, że nie słuchasz, to dostaniesz po uszach. Albo brat cię wsypie jak wrócicie do domu, nawet jeśli babcia nie zauważy – z takim bratem ściany mają uszy! Denerwuje cię to wszystko, więc myślisz sobie, że na złość babci to sobie uszy odmrozisz, o! Jednak gdy brat zaczyna coś ci szeptać na ucho, strzyżesz uszami.

– Uszy do góry! – mówi. – Jak wrócimy do domu to natrę ci uszu i ucho od śledzia dostaniesz!

Denerwujesz się więc tym razem na brata (jak zwykle) i mamroczesz pod nosem, że masz już tego powyżej uszu. Nie dość, że brat to gumowe ucho i zausznik, który zawsze podkabluje, to jeszcze dostanie ci się po uszach. Do tego uszy ci pękają od jego wiecznego gadania. Pękają, więdną, puchną, wszystko na raz! Rzadko się zdarza, że strzyżesz uszami lub nadstawiasz ucha, raczej starasz się kłaść uszy po sobie i nie wychylać się. Stajesz wręcz na uszach.

Jednak brat to brat – zdarza się wam śmiać od ucha do ucha, przekomarzać się bez zdenerwowania i nie ma wtedy żadnego chamskiego dogadywania typu „słuchaj uchem, a nie brzuchem!” – to jeden z jego ulubionych tekstów. Jak siedzisz po uszy w zadaniu domowym, to ci pomaga, wtedy faktycznie szczerze mówi to swoje „uszy do góry”. Potrafi też nawijać makaron na uszy jak nikt. No i je aż się uszy trzęsą gdy coś dobrego upieczesz. Nie zawsze masz go powyżej uszu.

Źródła

Wielki słownik etymologiczny, pod red. K. Długosz-Kurczabowej, Warszawa 2018
W. Syrokomla, Ułas. Sielanka bojowa z błot poleskich, Warszawa 1907.

12 komentarzy:

  1. Czyżby ta choroba świnek , zapalenie gardzieli to nie odpowiednik ludzkiej świnki ? :) Super ciekawostki! Przeczytałam z przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo w ogóle mi to nie przyszło do głowy - ale brzmi sensownie i logicznie! Spróbuję w wolnej chwili za tym pogrzebać :)

      Usuń
  2. Bardzo fajnie napisany wpis z takim humorystycznym, ale edukacyjnym akcentem. Tyle dowiedziałam się o uszach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I kto by pomyślał, że ucho ma tyle znaczeń i można dowiedzieć się ciekawostek o nim :D. Bardzo fajny i ciekawy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jak się zabieram do wyszukiwania ciekawostek to dziwię się, że o jednym małym słówku jest tak dużo informacji, że muszę wręcz wybierać - tak było i w tym przypadku :)

      Usuń
  4. Jak ja lubię takie zabawy ze słowami, poznawanie ich licznych znaczeń, ale też w jaki sposób opisują otaczającą nas rzeczywistość. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Język polski jest bardzo bogaty skoro w zasadzie o jednym słowie mozna napisać artykuł. Dzięki za dawkę wiedzy

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny wpis! Tyle ciekawostek - nie spodziewałam się takiej dawki wiedzy w niedzielne popołudnie! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny, humorystyczny wpis :) Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I tyłu znaczeniach ucha nie miałam pojęcia

    OdpowiedzUsuń
  9. Super ciekawostki! Przeczytałam z przyjemnością. Z humorem, masz lekkie pióro.

    OdpowiedzUsuń
  10. A takie niby niepozorne te uszy :D pamiętam scenę z Harry’ego Potter’a, kiedy jeden z bohaterów zostaje pozbawiony ucha. I mówi, że został oduchowiony. Na co drugi bohater odpowiada, że ze wszystkich możliwych żartów od ucha wybrał akurat ten...
    A u nas „zausznice” funkcjonowały właśnie jako kolczyki. Zausznice bądź nausznice, tak starsze panie mawiałyp

    OdpowiedzUsuń